Jakie będzie „Czyste Powietrze”… 3.0?
ENERGIA I KLIMAT - SAS 1 / 2025
Decyzja władz Narodowego Funduszu Ochrony i Środowiska o czasowym wstrzymaniu programu „Czyste powietrze” wzbudziła wiele emocji. Przypomnijmy – 28 listopada 2024 r. zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej poinformował o zawieszeniu przyjmowania nowych wniosków w programie Czyste Powietrze z powodu niskiej efektywności i dużej liczby nadużyć. Dlatego Fundusz, jak stwierdzono w wydanym nazajutrz oświadczeniu, chce skupić się na naprawie programu.
Negatywnych reakcji na nagłą i niespodziewaną decyzję NFOŚiGW nietrudno było przewidzieć. Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego nazwał ją wręcz „skandaliczną”, komentując, że „to zła wiadomość dla walki ze smogiem w Polsce. To też oblany test na wiarygodność rządu w temacie działań na rzecz ochrony powietrza i efektywności energetycznej”. Nie negując konieczności zreformowania programu, prezes tej znanej organizacji pozarządowej podkreślił jego skuteczność jako „narzędzia poprawy jakości powietrza i efektywności energetycznej budynków, z którego skorzystały już setki tysięcy polskich gospodarstw domowych”.
W grudniu 2024 r. NFOŚiGW przedstawił do szerokich konsultacji społecznych projekt nowej odsłony programu priorytetowego Czyste Powietrze. Uwagi można było zgłaszać od 9 do 27 grudnia 2024 r. W poprzednim etapie konsultacji, jak poinformował Fundusz, wypowiedziało się ponad 200 przedstawicieli organizacji pozarządowych, samorządów i administracji oraz banków i wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Niezależnie od prac naprawczych wypłata dotacji i obsługa złożonych wniosków nie została wstrzymana, a 12 grudnia rozpoczął się nowy nabór wniosków na termomodernizację domów na terenach dotkniętych skutkami wrześniowej powodzi. Według NFOŚiGW reforma programu stała się konieczna w celu eliminacji licznych nadużyć i kontynuacji działań na rzecz czystego powietrza oraz niższych rachunków za ogrzewanie.
Rozpoczynając drugi etap konsultacji, NFOŚiGW przedstawił założenia reformy programu Czyste powietrze. Jak stwierdziła Dorota Zawadzka-Stępniak, Prezes Zarządu NFOŚiGW:
„Działamy szeroko, aby wyeliminować nieprawidłowości w programie”.
Zatem jakie elementy znalazły się w propozycji reformy programu przedstawionej w drugim etapie konsultacji? Są nimi:
- nowy, czytelny układ programu – podział przedsięwzięć w zależności od zapotrzebowania budynku na energię użytkową;
- ujednolicone poziomy dofinansowania w poszczególnych grupach dochodowych dla łatwiejszych rozliczeń projektów;
- wzrost wymagań odnośnie do klasy efektywności energetycznej dotowanych urządzeń;
- odejście od audytów energetycznych na rzecz świadectw charakterystyki energetycznej i oceny energetycznej z wizytą eksperta w każdym domu;
- obowiązek wypłaty zaliczki na konto beneficjenta, a nie wykonawcy;
- limity dotacji na poszczególne kategorie kosztów;
- dotacje dla rzeczywiście najuboższych – wymóg posiadania co najmniej trzy lata przed złożeniem wniosku nieruchomości (wyjątek np. spadek), której zapotrzebowanie na energię użytkową w przypadku najwyższego poziomu dofinansowania wynosi powyżej 150 kWh/m2/rok;
- uzyskanie określonego standardu energetycznego – przedsięwzięcie musi prowadzić do zapotrzebowania na energię użytkową nie większego
- niż 120 kWh/m2.
Dodatkowym elementem reformy ma być aktualizacja progów dochodowych w poszczególnych grupach dofinansowania oraz limit dotacji. Niezależnie od prowadzonych konsultacji Fundusz poinformował o trwających pracach nad: opracowaniem listy rzetelnych i uczciwych wykonawców, usprawnieniem i przyspieszeniem procedury rozpatrywania wniosków przez uproszczenie zasad dofinansowania i standaryzację typów przedsięwzięć oraz ogólnopolskim systemem operatorów.
Podczas prowadzonych konsultacji minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska poinformowała 18 grudnia, że po zakończeniu prac naprawczych program wróci do końca marca 2025 r. NFOŚiGW został do tego zobligowany. Dodała, że kontrole, przeprowadzone już po wprowadzonych poprzednio zmianach w programie, spowodowały złożenie przez wojewódzkie fundusze ochrony środowiska ponad 100 zawiadomień do prokuratury. Dotyczą one wykonawców, którzy w imieniu beneficjentów wnioskowali o dotacje z programu w wysokości blisko 600 mln zł.
Na początku tego roku minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała o przesłaniu rekomendacji ws. programu i wyraziła oczekiwanie, że NFOŚiGW dostosuje się do nich. W wypowiedzi dla PAP-u minister poinformowała, że „są już bardzo konkretne rekomendacje (ws. Czystego Powietrza), które już przesłaliśmy do NFOŚiGW, co musi być robione i jakiego rodzaju kontrole, informacje, zabezpieczenia muszą zostać podjęte, żeby cały czas można było użytkować fundusze europejskie, i bezdyskusyjnie oczekujemy, że się do tego dostosują”. Przypomniała także, że program finansowany jest z Krajowego Planu Odbudowy oraz funduszy spójności. Jak stwierdziła minister, „z KPO tam jest 3,7 mld euro i dodatkowe kilka mld (zł) jeszcze z funduszy strukturalnych, z programu FEnIKS, w sumie ok. 18 mld zł”.
JAKIE SĄ PRZEWIDYWANIA?
Niepokój o możliwości dalszej skutecznej walki o czyste powietrze, a więc także o kształt programu Czyste Powietrze w wersji „3.0”, wyrażają eksperci, samorządy, organizacje społeczne, indywidualni beneficjenci. Niepewność została rozbudzona już w listopadzie gwałtowną formą wstrzymania naboru nowych wniosków i nie osłabia jej zakres proponowanej reformy. Co będzie dalej, jaki ostatecznie będzie efekt debaty wokół metod walki ze smogiem, z wykorzystaniem podstawowego narzędzia, jakim powinien być system wsparcia w postaci dobrego i skutecznego programu?
Wspomniany wcześniej Polski Alarm Smogowy wskazuje na słabości proponowanych zmian w programie Czyste Powietrze. Zdaniem organizacji takie zmiany, jako techniczną korektę, można było wprowadzić już wiele miesięcy temu, poprzez np. zmianę regulaminu programu, bez wstrzymywania programu na jedną trzecią roku. Są one nieprzemyślane i niedotykające kluczowych problemów, a zaproponowana reforma programu w ogóle nie uwzględnia problemów związanych z powolną i zbiurokratyzowaną obsługą beneficjentów, która prowadzi do zatorów, zarówno w rozpatrywaniu wniosków o dotację, jak i wypłat dotacji. Przewidując, że po ponownym otwarciu naboru do programu wszystkie bolączki powrócą, PAS zwraca uwagę na istotną wadę proponowanych zmian, którą jest zmniejszenie poziomu wsparcia na ocieplenie domów. Ma ona fundamentalne znaczenie dla skuteczności całego programu. Wykluczenie z najwyższego poziomu dotacji ubogich gospodarstw domowych (domy z minimalnym ociepleniem) może spowodować, że pomimo niskich dochodów ich właściciele stracą możliwość uzyskania najwyższego poziomu wsparcia i nie będą w stanie przeprowadzić termomodernizacji ani wymienić „kopciucha”. Andrzej Guła mówi wprost: „Jest dla nas niezrozumiałe, że gospodarstwo domowe o niskich dochodach, które płaci nawet 11 tys. zł rocznie za ogrzewanie, nie będzie mogło skorzystać z najwyższej dotacji na docieplenie i obniżenie rachunków za energię. Podobnie jest z innymi beneficjentami, których rachunki za ogrzewanie sięgają 8 tys. zł i którzy również nie załapią się na dotację do termomodernizacji”. Z możliwości wsparcia wyłączone są też domy pokryte azbestem, zamieszkałe najczęściej przez osoby ubogie. W opinii PAS, gdy mamy do czynienia z wysokimi cenami energii, taki kierunek działania stoi w sprzeczności z zapowiadaną rok temu przez premiera Tuska „termomodernizacją domów na wielką skalę”.
Z kolei środowisko samorządowe przedstawiło swoją opinię w stanowisku Związku Miast Polskich już 4 grudnia, formułując je zarówno w sprawie wstrzymania naboru wniosków, jak i wniosków dotyczących naprawy programu. W stanowisku Związku czytamy: „Pospieszne i niespodziewane zawieszenie najpopularniejszego w Polsce programu do walki z niską emisją jest szkodliwe zarówno dla mieszkańców gmin, jak i dla sektora mikro oraz małych przedsiębiorstw. Beneficjenci, którzy planowali skorzystać z Programu Czyste Powietrze i jednocześnie rozpoczęli realizację inwestycji, są obecnie postawieni w trudnej sytuacji. Nie dość, że nie mogą uzyskać wsparcia finansowego, to jeszcze nie mają pewności, kiedy zostanie ono ponownie uruchomione. (...) Jednak najbardziej odczują to Polki i Polacy, gdyż główną misją Programu była poprawa jakości powietrza, którym wszyscy oddychamy”.
Podobnie jak wiele innych środowisk zabierających głos w sprawie, samorządowcy zaapelowali o szybkie wznowienie programu, zwracając jednocześnie uwagę na konieczność dokonania zmian w jego funkcjonowaniu: „Samorządom, wspierającym mieszkańców przy składaniu wniosków do Programu, znane są jego słabe strony i wady. Dlatego deklarujemy pomoc przy opracowaniu zmian w Programie, przekazując nasze uwagi”.
E-Doręczenia w JST – czy już obowiązują?
ANALIZY / KOMENTARZE - SAS 1/2025
Kolejne zmiany ustawy o doręczeniach elektronicznych opóźniały w czasie moment, od którego jednostki samorządu terytorialnego będą musiały stosować e-Doręczenia. Pierwotny komunikat Ministra Cyfryzacji z dnia 29 maja 2023 r. (opublikowany 7 marca 2023 r.) w sprawie terminu wdrożenia rozwiązań technicznych, niezbędnych do doręczania korespondencji z wykorzystaniem publicznej usługi rejestrowanego doręczenia elektronicznego (dalej jako PURDE) lub publicznej usługi hybrydowej (dalej jako PUH) oraz udostępniania w systemach teleinformatycznych punktu dostępu do usług rejestrowanego doręczenia elektronicznego w ruchu transgranicznym, określający ten termin na dzień 10 grudnia 2023 r., był kilkukrotnie zmieniany i ostatecznie Minister Cyfryzacji ustalił termin wejścia w życie nowych zasad na 1 stycznia 2025 r. (zob. Komunikat Ministra Cyfryzacji z 12 lipca 2024 r.).
Ostatnia nowelizacja ustawy o doręczeniach elektronicznych z listopada 2024 r. (Dz.U. z 2024 r. poz. 1841) nie zmieniła wyznaczonego okresu, Minister również nie zmienił swego komunikatu, gdyż faktycznie nie ma takiej potrzeby, bowiem ustawodawca wprowadził swoisty okres przejściowy, który będzie trwał do 31 grudnia 2025 r. Wprowadzenie okresu przejściowego nie powinno zmylić JST, gdyż obowiązek stosowania nowego systemu doręczeń obowiązuje od 1 stycznia 2025 r., a e-Doręczenia stają się obligatoryjnym, preferowanym systemem doręczeń korespondencji, wymagającej potwierdzenia jej nadania lub odbioru.
Do 31 grudnia 2025 r. będą istniały obok siebie dwa systemy doręczeń, zarówno ten nowy – oparty o adres do doręczeń elektronicznych, powiązany z publiczną usługą rejestrowanego doręczenia elektronicznego lub publiczną usługą hybrydową, jak i ten oparty o ePUAP. Zgodnie z art. 8 ustawy o doręczeniach elektronicznych podmiot publiczny jest obowiązany do posiadania adresu do doręczeń elektronicznych, wpisanego do bazy adresów elektronicznych, powiązanego z publiczną usługą rejestrowanego doręczenia elektronicznego. Wpis adresu do doręczeń elektronicznych do bazy adresów elektronicznych jest równoznaczny z żądaniem doręczania korespondencji przez podmioty publiczne na ten adres (art. 7 u.d.e.). Tym samym wszystkie jednostki publiczne, w tym JST, mają obowiązek doręczać korespondencję wychodzącą z tych jednostek na adresy do doręczeń elektronicznych wpisane do bazy adresów elektronicznych. Wszelkie wątpliwości, od kiedy poszczególne jednostki publiczne (i nie tylko) mają obowiązek stosować nowy system doręczeń, rozwiewa znowelizowany art. 155 ustawy o doręczeniach elektronicznych. Należy odnaleźć „swoją” jednostkę w tym zestawianiu (art. 155 ust. 1 do 9 u.d.e.) i odnieść to do komunikatu Ministra Cyfryzacji, określającego obowiązek stosowania nowych zasad przez poszczególne jednostki administracji publicznej. JST znalazły się w ust. 6 art. 155 u.d.e. Warto jednak zwrócić uwagę także na ust. 5 tegoż przepisu, który dotyczy m.in. samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, samorządowych instytucji kultury, a także samorządowych osób prawnych, utworzonych na podstawie odrębnych ustaw w celu wykonywania zadań publicznych. Zgodnie z ostatnim komunikatem Ministra Cyfryzacji z dnia 12 lipca 2024 r. w sprawie terminu wdrożenia rozwiązań technicznych, niezbędnych do doręczania korespondencji z wykorzystaniem publicznej usługi rejestrowanego doręczenia elektronicznego lub publicznej usługi hybrydowej oraz udostępniania w systemach teleinformatycznych punktu dostępu do usług rejestrowanego doręczenia elektronicznego w ruchu transgranicznym, podmioty wskazane w art. 155 ust. 1–5 oraz 9 ust. 1 pkt 1–8 ustawy o doręczeniach elektronicznych mają obowiązek stosowania zarówno publicznej usługi rejestrowanego doręczenia elektronicznego, jak i publicznej usługi hybrydowej od 1 stycznia 2025 r. Natomiast podmioty określone w art. 155 ust. 6 ustawy o doręczeniach elektronicznych, czyli jednostki samorządu terytorialnego i ich związki oraz związki metropolitalne a także samorządowe zakłady budżetowe, są obowiązane stosować przepisy ustawy w zakresie doręczania korespondencji z wykorzystaniem publicznej usługi rejestrowanego doręczenia elektronicznego od dnia 1 stycznia 2025 r., a w zakresie doręczania korespondencji z wykorzystaniem publicznej usługi hybrydowej od dnia 1 października 2029 r. (co wprost wynika z art. 155 ust. 6 u.d.e.). Ważne zatem jest, w którym ustępie art. 155 ustawy o doręczeniach elektronicznych jest wskazany dany podmiot publiczny, gdyż będzie musiał stosować albo dwie usługi (PURDE i PUH) lub tylko PURDE od 1 stycznia 2025 r. Warto także pamiętać, iż w okresie przejściowym, tj. do dnia 31 grudnia 2025 r., duże praktyczne znaczenie mają art. 158 i 147 ustawy o doręczeniach elektronicznych. Zgodnie z art. 158 ust. 1 u.d.e. we wskazanym okresie przejściowym do doręczania przez podmioty publiczne do podmiotów niebędących podmiotami publicznymi, dokonywanego w systemie teleinformatycznym organu administracji publicznej, cztery przepisy k.p.a – art. 39, art. 391, art. 40 § 4 i art. 46 § 4–9 – stosuje się w brzmieniu dotychczasowym, tj. w brzmieniu sprzed wejścia w życie ustawy o doręczeniach elektronicznych. Dodając do tego art. 147 ust. 2 i 3 u.d.e., określamy skutki prawne doręczeń pism do organu publicznego przy pomocy ePUAP-u i odpowiedzi na tak złożone pismo, pamiętając o art. 4, 6 oraz 7, 8 u.d.e., ujrzymy zasady doręczeń obowiązujące po 1 stycznia 2025 r. Zgodnie z nimi organ publiczny (w tym JST) ma obowiązek prawny prowadzić wszelkie korespondencje z innymi organami publicznymi na nowe adresy do doręczeń, wpisane do bazy adresów do doręczeń. Jeśli organ takiego adresu nie ma – np. Policja, Sąd – wówczas przesyła korespondencję do takich organów za pomocą ePUAP-u, aż do czasu, gdy te organy zobligowane będą do posiadania adresów do doręczeń elektronicznych. Korespondencja z osobami fizycznymi, jak i przedsiębiorcami, którzy mają aktywne adresy w bazie adresów elektronicznych, musi być prowadzona również przy pomocy nowych zasad. Jeśli podmioty niepubliczne wyślą pismo utrwalone w postaci elektronicznej do pomiotu publicznego za pomocą ePUAP-u, można takim podmiotom odpowiedzieć przy pomocy ePUAP-u, o ile nie posiadają adresu do doręczeń elektronicznych (gdyż wówczas należy im odpowiedzieć na ten adres, pomimo iż podanie wpłynęło przez ePUAP). Jeśli podanie wpłynie do organu w tradycyjnej papierowej formie i wnioskodawca nie posiada adresu do doręczeń, odpowiedź z organu administracji publicznej powinna nastąpić przy pomocy publicznej usługi hybrydowej, o ile jesteśmy zobligowani do jej stosowania (zob. art. 155 ust. 1–5 u.d.e. oraz Komunikat Ministra Cyfryzacji z 12 lipca 2024 r.). JST nie ma obowiązku stosowania PUH-u od 1 stycznia 2025 r., jednakże, jeśli będzie korespondencja prowadzona w ramach postępowania administracyjnego, to wówczas można skorzystać z art. 393 k.p.a. i doręczyć stronie wydruk pisma z systemu teleinformatycznego, bez konieczności odrębnego, własnoręcznego podpisywania takiego pisma. Ustawodawca przewidział w art. 147 ust. 5 u.d.e., iż mogą być w okresie przejściowym, t.j. do dnia 31 grudnia 2025 r., problemy organizacyjne po stronie podmiotów zobligowanych do stosowania nowych zasad, uniemożliwiające doręczenie zgodne z nimi, i wówczas organ nie musi doręczać za pomocą PURDE, jak i PUH-u. Istnienie przesłanek organizacyjnych, uniemożliwiających stosowanie nowych zasad, ocenia nadawca. Decyzja o wystąpieniu przesłanki organizacyjnej jest podejmowana przez kierownika jednostki lub osobę przez niego upoważnioną i powinna być realna. Przesłankami takimi mogą być np.:
- czasowa niedostępność narzędzi podmiotu, obsługujących e-Doręczenia – podmiot publiczny nie dysponuje „w danym momencie” odpowiednimi systemami do obsługi doręczeń elektronicznych – chwilowy brak możliwości wykorzystania podpisu elektronicznego;
- specyfika działalności podmiotu – podmiot może mieć specyficzne potrzeby lub procedury, strukturę, które sprawiają, że doręczenie korespondencji elektronicznej jest niewłaściwe lub niemożliwe;
- konieczność wydania i wysłania dużej ilości korespondencji w krótkim czasie, wynikającym z przepisów (np. decyzje podatkowe);
- brak dostosowania systemów dziedzinowych wewnątrz urzędu lub systemów dziedzinowych dostarczanych przez inne organy (centralne i nadzorcze), jeżeli sprawy są prowadzone w tych systemach.
Warto zauważyć, iż brak wdrożonego systemu elektronicznego zarządzania dokumentacją nie stanowi wystarczającej przesłanki do zastosowania art. 147 ust. 5 u.d.e., gdyż system doręczeń elektronicznych może być także obsługiwany (stosowany) bez EZD.
dr Marcin Adamczyk
adiunkt na Wydziale Prawa i Administracji UWM w Olsztynie
Partner zarządzający działem prawa samorządowego
w Kancelarii Prawnej „AJiP”
Strefy płatnego parkowania
AKTUALNOŚCI / PROJEKTY - SAS 1/2025
22 stycznia 2025 r. do Marszałka Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o drogach publicznych.
Projekt dotyczy zwolnienia pojazdów wykorzystywanych do celów służbowych przez kuratorską służbę sądową z opłat za postój w strefie płatnego parkowania oraz opracowania specjalnej nalepki do oznakowania tak uprzywilejowanych samochodów. 23 stycznia 2025 r. Marszałek Sejmu zadecydował o skierowaniu projektów do konsultacji społecznych.
Mobbing i dyskryminacja
AKTUALNOŚCI / PROJEKTY - SAS 1/2025
20 stycznia 2025 r. do uzgodnień międzyresortowych oraz konsultacji publicznych skierowany został, opracowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki
Społecznej, projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy (UD183).
Projekt – w zakresie zjawisk niepożądanych w miejscu pracy – przewiduje zmiany Kodeksu pracy, polegające m.in. na:
- ujednoliceniu zdefiniowanych form molestowania (prostego) i jego formy kwalifikowanej (molestowania seksualnego), na wzór obecnie obowiązujących przepisów względem molestowania seksualnego, jako działań występujących fizycznie, werbalnie i pozawerbalnie;
- zdefiniowaniu roszczeń pracowniczych w przypadku naruszenia zasady równego traktowania oraz mobbingu jako kompensacji szkody majątkowej w formie odszkodowania lub krzywdy niematerialnej, jako zadośćuczynienia z jednoczesnym zróżnicowaniem ich wysokości w przypadku spraw dyskryminacyjnych względem tego, czy naruszenie takie miało charakter incydentalny czy wielokrotny; w obecnym stanie prawnym pod pojęciem odszkodowania kryje się zarówno kompensacja szkody majątkowej i niemajątkowej, co kłóci się z językowym i prawnym znaczeniem pojęcia „odszkodowania”;
- ujęciu zasady rozkładu ciężaru dowodu w sprawach dotyczących naruszenia zasady równego traktowania w sposób analogiczny, jak przewidują to przepisy Ustawy Antydyskryminacyjnej, obciążając pracownika obowiązkiem uprawdopodobnienia naruszenia tej zasady, a przy skutecznym wykonywaniu tego obowiązku, nakładając na pracodawcę przeprowadzenie dowodu, iż do naruszenia zasad równego traktowania nie doszło.
Ochrona przyrody
AKTUALNOŚCI / PROJEKTY - SAS 1/2025
17 stycznia 2025 r. do uzgodnień międzyresortowych oraz konsultacji publicznych skierowany został, opracowany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, projekt ustawy o zmianie ustawy o lasach oraz ustawy – Prawo ochrony środowiska (UD108).
Celem projektu jest przekierowanie do NFOŚiGW części środków finansowych z PGL LP w wysokości uzależnionej od ilości pozyskanego drewna w danym roku kalendarzowym i utworzenie zobowiązania wieloletniego w NFOŚiGW dedykowanego finansowaniu działań z zakresu ochrony przyrody i zadań związanych ze zwiększeniem lesistości, co pozwoli w znacznej części zaspokoić istniejące i przyszłe potrzeby, w szczególności w odniesieniu do podmiotów wykonujących zadania ustawowe w tym obszarze. Jednocześnie zwiększenie ilości środków przeznaczanych przez PGL LP na ochronę przyrody przyczyni się do wzmocnienia wizerunku tej organizacji jako podmiotu zaufania społecznego, dbającego o wspólne dobro, jakim jest przyroda.
Spis SAS1/2025
SPIS TREŚCI - SAS 1 / 2025
AKTUALNOŚCI / PROJEKTY
Ochrona przyrody
Mobbing i dyskryminacja
Strefy płatnego parkowania
WYDARZENIA SAMORZĄDOWE
Targi Ekotech! Odkryj przyszłość ekologii i technologii już 8-10 kwietnia w Kielcach!
ANALIZY I KOMENTARZE
Rząd zmienia zasady cyberbezpieczeństwa – samorządy zapłacą
Nowy obowiązek segregacji odpadów budowlanych i rozbiórkowych
E-Doręczenia w JST – czy już obowiązują?
Bon senioralny – nowe zadanie gmin już od 2026 r.
Wielość centrów usług wspólnych w samorządzie
Dostęp samorządów do funduszy unijnych hamowany przez brak dokumentacji projektowej
Certyfikacja zamówień publicznych
Sposoby ograniczania działań mobbingowych w urzędzie
FUNKCJONOWANIE SAMORZĄDU
Uchwała rady miasta musi jasno określać warunki uzyskania zezwolenia przez przedsiębiorcę
Oświadczenia majątkowe a zadania wójta i przewodniczącego rady gminy
Prezydent i przewodniczący rady nie mogą wskazać reprezentantów osób starszych do rady seniorów
POSTĘPOWANIE ADMINISTRACYJNE
Petycja jako środek prawny w kontekście społecznej aktywności
Konieczność decyzji o umorzeniu ogólnego postępowania administracyjnego
Umowa w sprawie zamówienia publicznego jako gwarancja praw i obowiązków stron
FINANSE SAMORZĄDU
Plan budżetowy gminy na dofinansowanie doskonalenia zawodowego nauczycieli
Czy gmina może naliczać odsetki od kary za zajęcie pasa drogowego bez zezwolenia?
PRAWO PRACY
Czy pracownik samorządowy przechodzący na drugą emeryturę ma prawo do „trzynastki”
Zakończenie umowy o pracę z pracownikiem przebywającym w areszcie lub zakładzie karnym
ZAMÓWIENIA PUBLICZNE
Jak badać, czy cena nie jest rażąco niska? – „mapa drogowa” wskazana przez sąd zamówień publicznych
Konkurs – procedura korzystna dla zamawiającego
Polisa ubezpieczeniowa wykonawcy musi być opłacona
Czy wykonawca może domagać się wypłaty zaliczki?
Warto stosować aukcję elektroniczną dla zwiększenia efektywności udzielanego zamówienia
DODATEK ENERGIA I KLIMAT - SAS 1/2025
NOWE TECHNOLOGIE DLA SAMORZĄDÓW
Jakie będzie „Czyste Powietrze”… 3.0?
Samorządy i NFOŚiGW – sprawdzone partnerstwo
MPWiK Warszawa i PGNiG TERMIKA odzyskają ciepło ze ścieków
Priorytety i działania podczas polskiej prezydencji w UE
KPK NCBR wspiera polską prezydencję w Radzie UE
O idei i tegorocznej odsłonie Polskiego Kongresu Klimatycznego
– rozmowa z panią Kamilą Król, inicjatorką i organizatorką wydarzenia
Jest szansa na europejską strategię dla geotermii
Czy z biogazem i biometanem może być lepiej?
Umowy o poprawę efektywności energetycznej (EPC) z dofinansowaniem ze środków UE
Czas na Centra Efektywności Energetycznej!
CYFRYZACJA I AI W SAMORZĄDACH
Wykorzystanie AI w pracy biurowej urzędnika – szansa na wydajność i innowacyjność
Zostań ekspertem AI w administracji publicznej i zdobądź nowoczesne kompetencje z PFR dla Miast
WYDARZENIA SAMORZĄDOWE
Polski Kongres Klimatyczny 2025
Targi Ekotech! Odkryj przyszłość ekologii i technologii już 8-10 kwietnia w Kielcach!
25 lat innowacji w gospodarce odpadami!
EKOTECH to jedno z kluczowych wydarzeń branży komunalnej w Polsce, skierowane do samorządowców, przedsiębiorców oraz wszystkich osób zainteresowanych kwestiami gospodarowania odpadami i ochroną środowiska. Najlepsi producenci maszyn oraz urządzeń wykorzystywanych w gospodarce odpadami, a także firmy oferujące rozwiązania z zakresu transportu odpadów czy usług związanych z segregowaniem śmieci już od 8 do 10 kwietnia zaprezentują innowacje dla całego sektora.
EKOTECH – MIEJSCE SPOTKAŃ LIDERÓW BRANŻY KOMUNALNEJ
Już od ćwierć wieku targi Ekotech przyczyniają się do rozwoju branży komunalnej poprzez prezentację innowacyjnych rozwiązań, maszyn oraz urządzeń, które usprawniają zarządzanie gospodarką odpadami i recykling. Ekotech to kompleksowe wydarzenie, które łączy edukację i wymianę doświadczeń, stając się ważnym punktem w kalendarzu branży komunalnej.
PLATFORMA WYMIANY WIEDZY, DOŚWIADCZEŃ I INSPIRACJI
Targi Ekotech to nie tylko przestrzeń wystawiennicza, ale także bogaty program wydarzeń towarzyszących, które przyciągają profesjonalistów z sektora gospodarki komunalnej i ochrony środowiska. Poruszane są kluczowe tematy, takie jak: nowe regulacje prawne, możliwości pozyskiwania funduszy unijnych czy wyzwania w zarządzaniu gospodarką komunalną. Stałym już punktem programu jest XI MIFOD Międzynarodowe Forum Gospodarowania Odpadami, gdzie omawiane są najnowsze zmiany, trendy oraz wyzwania stojące przed sektorem odpadów. W trakcie tegorocznych targów Izba Przemysłowo-Handlowa Gospodarki Złomem przygotowuje spotkanie nt. rynku złomu stalowego w kontekście produkcji stali w Europie i na Świecie oraz zmian przepisów w obrocie zagranicznym.
W programie targów zaplanowano także warsztaty dla studentów kierunków związanych z gospodarką komunalną od Stowarzyszenia Innowatorium. Po raz pierwszy Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach przygotowuje Kongres Miejskiej Zieleni Wody i Powietrza – spotkanie dedykowane podmiotom branży. W kieleckim ośrodku wystawienniczym powstanie także strefa startupów Kieleckiego Parku Technologicznego, punkt konsultacyjny Klastra „GOZ – Zielone fundusze na inwestycje” oraz stoisko narodowe firm z Kazachstanu.
Jubileuszowa, 25. edycja targów Ekotech odbędzie się od 8 do 10 kwietnia 2025 r. W tym samym czasie zaplanowano XIII Targi Techniki Gazowniczej Expo Gas, co daje możliwość budowania synergii między sektorem komunalnym a gazowniczym. Najważniejszym, wspólnym zagadnieniem poruszanym podczas targów będzie tematyka związana z „zielonymi działaniami” – ekologicznym wykorzystaniem zasobów oraz wdrażaniem technologii sprzyjających ochronie środowiska.
Rząd zmienia zasady cyberbezpieczeństwa – samorządy zapłacą
Na temat unijnej dyrektywy NIS2 swoje opinie przedstawili:
- Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha,
- dr hab. Marcin Górski, wykładowca na wydziale prawa i administracji Uniwersytetu Łódzkiego,
- Anna Gołębicka, ekonomistka, strateżka komunikacji i zarządzania.
Aby odpowiedzieć na zmieniający się krajobraz cyfrowy i coraz bardziej zaawansowane ataki cybernetyczne, Unia Europejska przygotowała dyrektywę NIS 2 (Network and Information Systems Directive 2), która określa nowe zasady bezpieczeństwa dla operatorów usług kluczowych w sektorze publicznym oraz w energetyce, bankowości i opiece zdrowotnej. Polska należy do mniejszości państw w UE, które zdecydowały się objąć wszystkie samorządy lokalne rygorami ustawy o cyberbezpieczeństwie, która wdraża unijną dyrektywę NIS 2 – samorządy terytorialne zostaną pozbawione dostępu do konkurencyjnych usług i towarów. Nadzwyczajne i kolejne dodatkowe wydatki mogą stać się czynnikiem załamania się finansów publicznych – ostrzega Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha.
KOSZTOWNE AUDYTY
NIS 2 weszła w życie 16 stycznia 2023 r. Termin implementacji nowych wymagań minął 17 października 2024 r. Resort cyfryzacji przygotował projekt implementacji dyrektywy NIS 2, który zawiera rozwiązania surowsze od zawartych w treści dyrektywy. Wprowadza m.in. obowiązek podania w ciągu 7 dni kalendarzowych informacji, czy dany podmiot należy kwalifikować jako kluczowy lub ważny z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa.
Ponadto, jak zauważa dr hab. Marcin Górski, wykładowca na wydziale prawa i administracji Uniwersytetu Łódzkiego, specjalista w zakresie prawa europejskiego, polski projekt implementacji NIS 2 nakłada na firmy i grupę instytucji, w tym jednostki samorządu terytorialnego, obowiązek przeprowadzenia audytu, który ma określić, czy dostawcy towarów i usług należą do grupy bezpiecznych z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa.
– Projekt ustawy zakłada, że termin na realizację zaleceń audytora określa audytor. W rezultacie przedsiębiorca będzie musiał stanąć na głowie i wdrożyć zalecenia, najpewniej płacąc za audyt nieporównywalnie więcej niż dotychczas, bo popyt na audytorów będzie się zwiększał w gwałtownym tempie – podkreśla Marcin Górski.
Kosztowne audyty, które będą musiały przeprowadzić samorządy terytorialne (2479 gmin, 315 powiatów i 16 województw), to nie koniec kłopotów związanych z implementacją dyrektywy NIS 2 w wersji zaproponowanej przez resort cyfryzacji.
DECYZJA O WYKLUCZENIU BEZ KRYTERIÓW
Dr hab. Marcin Górski zaznacza, że projekt ustawy implementującej NIS 2 wprowadza do polskiego systemu prawnego rozwiązania, których ta dyrektywa w ogóle nie przewiduje.
– Jednym z tych, które w projekcie nowelizacji o cyberbezpieczeństwie budzą bodaj największe wątpliwości, jest przyznanie ministrowi cyfryzacji uprawnień do orzekania, kto jest dostawcą wysokiego ryzyka – mówi Marcin Górski.
Ekspert zaznacza, że ustawodawca nie podaje kryteriów, na podstawie których minister cyfryzacji oceniałby, czy daną firmę można zaliczyć do grupy dostawców wysokiego ryzyka.
– Minister cyfryzacji dostaje rolę arbitra nieskrępowanego żadnymi przesłankami, na podstawie których wydaje decyzję administracyjną – mówi Marcin Górski. – Jego decyzja jest natychmiastowo wykonalna. Naturalnie, przedsiębiorca będzie mógł ją zaskarżyć w sądzie administracyjnym. Ale sądy administracyjne badają sprawy pod kątem zgodności decyzji z prawem, a nie faktografii. Na dodatek w wielu przypadkach przesłanki, na podstawie których będzie opierał się szef resortu cyfryzacji, będą miały charakter niejawny i strony nie będą mogły ich podnieść w trakcie postępowania – dodaje.
Marcin Górski podkreśla, że uznanie danego przedsiębiorcy za dostawcę wysokiego ryzyka będzie równoznaczne z całkowitym wykluczeniem z działalności na polskim rynku.
– Zgodnie z projektem nowelizacji dotychczasowi kontrahenci, dostawcy ze statusem wysokiego ryzyka, będą musieli zerwać z nim dotychczasowe kontrakty, dostaną zakaz utrzymywania z nim stosunków handlowych – mówi. – Jeśli weźmiemy pod uwagę czas trwania postępowań sądowych w Polsce, można stwierdzić, że firmy zakwalifikowane jako dostawcy wysokiego ryzyka zostaną pozbawione efektywnego środka ochrony prawnej. Zostaną zdewastowane przez arbitralną decyzję ministra cyfryzacji, podjętą w pewnej mierze na podstawie informacji niejawnych – dodaje.
OGRANICZONY DOSTĘP DO KONKURENCYJNYCH TECHNOLOGII
Anna Gołębicka, ekonomistka, strateżka komunikacji i zarządzania, zauważa, że projekt implementacji dyrektywy NIS 2 ma cechy zbyt daleko posuniętej regulacji, która ograniczy dostęp samorządów terytorialnych do najbardziej konkurencyjnych towarów i usług.
– Trzeba zawsze wyważyć granicę między bezpieczeństwem, a stawianiem naszego krajowego rynku na mniej konkurencyjnej pozycji, niż inne kraje UE. W praktyce zmiana regulacji dotyczących cyberbezpieczeństwa może na przykład oznaczać konieczność wymiany wszystkich komputerów należących do samorządowych urzędów, których kraj pochodzenia zostanie uznany za nieprzyjazny Polsce – mówi ekspertka. – Może to też oznaczać ograniczenie dostępu do konkurencyjnych technologii – dodaje.
W ocenie ekspertki projekt nowelizacji ustawy o cyberbezpieczeństwie wychodzi naprzeciw lękom, które są obecne w zbiorowej świadomości.
– Tym hulającym teoriom spiskowym, jak np. że produkowane w danym kraju igły są skażone trucizną, przez którą każda z osób nimi zaszczepionych umrze, po nieco bardziej zrozumiałe, że telefony komórkowe służą głównie do pozyskiwania danych o ich użytkownikach – dodaje.
OBCE NIE OZNACZA NIEBEZPIECZNE
Tymczasem Andrzej Sadowski podkreśla, że nie powinno się uzależniać oceny technologii od kraju pochodzenia.
– Kupujemy przecież technologię, a nie firmę, która ją posiada – mówi. – Jeśli wprowadzimy kryterium państwa pochodzenia przy wyborze dostawców technologii, eliminujemy te, które mogą okazać się najbardziej konkurencyjne. Tymczasem nawet technologie z państw uchodzących za nieprzyjazne można zaadoptować tak, by nie stanowiły zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa. Przykładem państwa, które jest otwarte na technologie z całego świata i stosuje je bezpiecznie u siebie, jest Izrael – zauważa prezydent Centrum im. Adama Smitha.
W ocenie Andrzeja Sadowskiego implementacja unijnej dyrektywy NIS 2 w zaproponowanym przez resort cyfryzacji kształcie nałoży na samorządy dodatkowe obciążenia finansowe.
– Ze względu na niewywiązywanie się przez rząd z należytego finansowania edukacji, samorządom brakuje obecnie 40 mld zł rocznie – mówi. – Ostatnio ponoszą też dodatkowe wydatki na pomoc finansową dla osób dotkniętych powodzią. W tej sytuacji zobowiązywanie ich do kolejnych wydatków, wynikających z wymiany sprzętu i ograniczenia dostępu do najbardziej konkurencyjnych technologii i towarów, jest nie do przyjęcia – dodaje ekspert.
KU ZAŁAMANIU FINANSÓW PUBLICZNYCH
Andrzej Sadowski zauważa, że resort cyfryzacji nie podał szacunkowych kosztów, które wywoła nowelizacja ustawy o cyberbezpieczeństwie w zaproponowanym kształcie.
– Jako jedyne w UE polskie samorządy będą zobowiązane do wymiany już użytkowanych technologii i sprzętu od dostawców, których szef resortu cyfryzacji uzna za dostawców wysokiego ryzyka – mówi ekspert. – Na pewno będzie się to wiązało z bardzo wysokimi kwotami, które w skali kraju mogą być jednym z czynników, które wywołają załamanie finansów publicznych – zaznacza Andrzej Sadowski.
– Regulacje prawne dotyczące cyberbezpieczeństwa wymagają nowelizacji i dostosowania do prawa unijnego – mówi Anna Gołębicka. – Jednak nie powinny być oparte na mechanizmie jednoosobowej decyzji ministra cyfryzacji. Bardziej wskazane byłoby np. wprowadzenie przepisów, które decyzje o nadaniu statusu dostawcy wysokiego ryzyka dawałyby kolegium ministrów: szefów MON, cyfryzacji, MSZ i resortu, w obszarze którego działa dana instytucja lub firma. Dodatkowo ewentualne rekomendacje, które wyklucza dany podmiot z polskiego rynku, powinien zatwierdzać premier. W takim modelu byłoby jasne, że decyzje takie są pojedynczym, koniecznym odstępstwem od reguły, a nie arbitralnymi regulacjami ograniczającymi konkurencyjność – podsumowuje ekspertka.